Panele fotowoltaiczne stają się coraz bardziej popularne nie tylko na dachach dużych firm, ale też w pojedynczych gospodarstwach domowych. Z czego wynika popularność fotowoltaiki? Czy opłaca się inwestować w zieloną energię?
Jeszcze na początku XXI wieku panele fotowoltaiczne czy kolektory solarne były zdecydowaną rzadkością, a na takie rozwiązanie decydowali się jedynie wizjonerzy, którzy dysponowali odpowiednimi środkami finansowymi. Dziś ceny paneli słonecznych są znacznie bardziej przystępne, a i jakość ogniw wydatnie się poprawiła.
Panele fotowoltaiczne - kiedy się spłacą?
Mimo stosunkowego spadu cen i większej dostępności paneli fotowoltaicznych, nadal największą obawą potencjalnych inwestorów jest okres, po którym zakup ogniw zamieni się w czysty zysk. Tutaj wiadomości są jednak bardzo dobre. W porównaniu z jakością paneli z pierwszej dekady XXI wieku, najnowsze technologie są znacznie bardziej wytrzymałe. Ponadto wydatnie poprawiła się też wydajność pojedynczych ogniw. Co to dokładnie oznacza? Otóż na spłatę inwestycji w panele nie trzeba już czekać kilkunastu lat. Według statystyk użytkowników nowoczesnych paneli, już po 6-8 latach właściciele instalacji fotowoltaicznych wyprodukowali energię elektryczną o równowartości całej instalacji. Potem ogniwa dostarczają już wyłącznie zupełnie darmowego prądu. Nowe panele cieszą się też znacznie dłuższą żywotnością. Dawniej już po dwudziestu latach efektywność ogniw spadała gwałtownie. Obecnie producenci fotowoltaiki oferują nawet 30 lat gwarancji na pełną wydajność swoich paneli.
Czy w Polsce jest wystarczająco słonecznie?
Częstym dylematem jest też kwestia nasłonecznienia miejsca naszego zamieszkania. Czy w ciągu roku na dach pada wystarczająco dużo słońca, żeby wygenerować opłacalną ilość energii elektrycznej? Otóż badania dotyczące nasłonecznienia Polski wskazują, że praktycznie w całym kraju fotowoltaika jest opłacalna. Nasz kraj ma bowiem wystarczającą liczbę słonecznych dni, żeby zasilać energią gospodarstwa domowe. Zresztą wymagania nie są szczególnie duże. Nawet w pochmurnej i deszczowej Wielkiej Brytanii opłaca się instalacja paneli słonecznych. Wystarczy tylko zadbać, żeby w najbliższym otoczeniu instalacji nie rosły zacieniające okolicę drzewa, a same ogniwa powinny być ustawione w odpowiednim kierunku i pod właściwym kątem, wynoszącym około 30-40 stopni. Jeśli te wymagania zostaną spełnione, bez obaw można cieszyć się darmowym prądem.
Co zrobić z nadmiarem prądu?
Najbardziej wydajne pod względem produkcji energii elektrycznej miesiące w roku to okres między majem a sierpniem. Wtedy temperatury rosną, a słońce najmocniej przygrzewa. To również czas intensywnej pracy paneli fotowoltaicznych. W słoneczne dni ogniwa generują znacznie więcej prądu, niż moglibyśmy wykorzystać, wskutek czego tworzą się nadwyżki energii. Każdy właściciel instalacji fotowoltaicznej ma w takim przypadku dwa rozwiązania. Pierwszym jest możliwość odprowadzenia nadmiaru energii do sieci energetycznej. Nazywa się to modelem prosumenckim, gdyż oprócz konsumowania prądu (np. zimą i jesienią), również go wytwarzamy. Oddane do sieci nadwyżki można odzyskać, zmniejszając tym samym rachunki za prąd w miesiącach, kiedy słońca brakuje. Wystarczy podpisać z naszym dostawcą energii stosowną umowę i zamontować licznik dwukierunkowy. W ten sposób można odzyskać od 70 do 80% nadwyżek prądu (pozostała część stanowi rodzaj opłaty za przechowanie przez operatora).
Drugi wariant to przechowywanie nadwyżek energii we własnym domu. Konieczne są do tego akumulatory litowo-jonowe, czyli dokładnie takie, jakie znajdziemy w bateriach naszych smartfonów czy laptopów. Oczywiście zachowując proporcje pojemności takich akumulatorów. Można w ten sposób uniezależnić się od dostawcy prądu, np. kiedy dojdzie do awarii sieci. Wiąże się do jednak z koniecznością zakupu akumulatorów i znalezienia miejsca na ich przechowywanie.
Dofinansowania do instalacji fotowoltaicznych
Inwestycja w panele fotowoltaiczne to koszt od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zależne jest to od naszych potrzeb energetycznych oraz możliwości montażu większej liczby ogniw. Warto jednak wiedzieć, że kupowanie zbyt dużej liczby paneli nie jest opłacalne. Niemniej koszt zakupu nadal jest dla wielu osób przeszkodą do wprowadzenia w domu odnawialnych źródeł energii. Na szczęście od kilku lat funkcjonuje w Polsce system dofinansowań oraz innych rodzajów wsparcia dla inwestorów w zieloną energię.
Bezpośrednie dofinansowanie na zakup paneli fotowoltaicznych można uzyskać z programów rządowych, które zasilane są pieniędzmi z Unii Europejskiej. Dla przykładu z programu "Mój Prąd" mogą skorzystać osoby fizyczne, które chcą zamontować instalację fotowoltaiczną na dachu swojego domu jednorodzinnego. Można w ten sposób uzyskać do 5000 zł dofinansowania całej inwestycji.
Już po zakupie instalacji fotowoltaicznej można skorzystać z ulgi podatkowej. Mowa o uldze termomodernizacyjnej, która obejmuje także zakup oraz montaż paneli fotowoltaicznych. Tak można odliczyć koszty w zeznaniu podatkowym i w efekcie otrzymać zwrot.
